VI kolejka V ligi Gdańsk I
GKS Sztorm Mosty - Stolem Gniewino 0:3 (0:1)
Bramki: M. Wachowiak 40', 71', D. Łaga52'.
Sztorm: Kortas - P. Chełmikowski, Freiberg , M. Chełmikowski, Baran - Maszota (75' Graczyk) - Czaplicki (84' Ankiewicz), Karnat, Janiak (80' Śluzek), Kurdybelski - Kupiec (81' Augustowski).
Początek tego spotkania był dobry w wykonaniu naszej drużyny. Nie wypadaliśmy słabiej od lidera tabeli. Wszystko wskazywało na to, że do przerwy będzie remis, jednak to się zmieniło w 40. minucie spotkania. Na boisku, w polu karnym leżał Michał Freiberg, który odczuwał ból po starcu z rywalem. Kilku zawodników krzyczało wybij piłkę. Ta była w posiadaniu zespołu gości na ich połowie. Zawodnicy Stolema nie mieli zamiaru przerywać gry i przeprowadzili akcję, po której zdobyli bramkę. Bardzo prawdopodobne, że gdyby w polu karnym nie leżał nasz zawodnik to strzelec bramki byłby na pozycji spalonej, a tak znalazł się w znakomitej sytuacji, którą musiał zamienić na bramkę.
W drugiej połowie nasi zawodnicy lekko opadli z sił. Zauważalny był brak na boisku najlepszego strzelca drużyny Sebastiana Kurdziela, który pauzował drugi mecz za otrzymanie czerwonej kartki za dyskusję z sędzią w spotkaniu sparingowym. W naszym zespole zabrakło także Łukasza Godlewskiego, który jako trener drużyny Sztormu udał się ze swoimi podopiecznymi na turniej do Monachium (Niemcy). Szybko stracona bramka w drugiej odsłonie podcięła lekko skrzydła Sztormowcom, ale nie rezygnowali oni z ataków. W 69. minucie sprytnym strzałem nad bramkarzem popisał się Kamil Kurdybelski. Piłka trafiła jednak w poprzeczkę, a następnie odbiła się kilka centymetrów przed linią bramkową. Wtedy wydawało się, że bramka kontaktowa jest kwestią czasu. Tak chyba też pomyśleli sami zawodnicy i zapomnieli o obronie, bo dwie minuty później Stolem podwyższył wynik spotkania.
Stolem wygrał zasłużenie. Sztorm nie wypadł w tym spotkaniu źle. Zawodnicy zaprezentowali się z dobrej strony. Nie zabrakło walki przez całe spotkanie, mimo osłabień kadrowych. Pozwala to pozytywnie spoglądać w przyszłość. Już za tydzień, w sobotę kolejny mecz na wyjeździe. Zmierzymy się z dobrze nam znanym rywalem z A-klasy, Błyskawicą Reda Rekowo.