XXII kolejka A-klasy
GKS Sztorm Mosty - FC Gowidlino 7:1(3:1)
Bramki: 1:0 19' Ł. Godlewski (g.), 2:0 32' S. Karnat, 2:1 38' Gowidlino, 3:1 43' S. Kurdziel, 4:1 54' S. Kurdziel, 5:1 61' S. Karnat, 6:1 88' S. Kurdziel, 7:1 90'+1' S. Kurdziel (g.).
Sztorm: Jakub Olszowiec - Konrad Graczyk, Michał Freiberg, Paweł Chełmikowski, Łukasz Baran - Tomasz Czaplicki (as.) ( 72" Kamil Kurdybelski (as.)), Michał Maszota ( 83" Mateusz Chełmikowski), Radosław Kupiec ( 46" Michał Michalski (as.)), Łukasz Godlewski (as.), Sebastian Kurdziel - Sebastian Karnat (2 as.) ( 67" Patryk Augustowski).
Spotkanie rozpoczęło się od obfitych padów deszczu i krążącej w pobliżu Złotych Piasków burzy. Sędziowie zdecydowali, że warunki atmosferyczne nie są na tyle niekorzystne by miały przeszkodzić w rozegraniu tego spotkania. I się nie mylili. Przynajmniej jeżeli chodzi o pogodę.
Sztorm, jako faworyt tego spotkania od razu ruszył do ataku. I bramkę zdobył ale sędzia gola nie uznał twierdząc, że strzelec, Radosław Kupiec był na pozycji spalonej. Ale już chwilę później nie było mowy o spalonym. Z rzutu rożnego dośrodkował Sebastian Karnat, a Łukasz Godlewski głową skierował piłkę do bramki. Niespełna kwadrans później sytuacje się odwróciły. To Łukasz podawał, a Sebastian strzelił bramkę. Szło łatwo? Nie. Dekoncentracja? Możliwe. W rezultacie goście zdobyli bramkę kontaktową. Ale jeszcze przed przerwą dobre podanie Tomka Czaplickiego otworzyło drogę do bramki Sebastianowi Kurdzielowi.
W przerwie opady deszcze nastały. A Sztorm wyraźnie się rozkręcił. Już na początku drugiej części prostopadłe podanie Karnata do Kurdziela i ten zamienia je na bramkę. Zawodnicy Sztormu bramkę świętują kołyską dedykowaną córeczce Kamila Kurdybelskiego. Trener Mądrzak w międzyczasie zdecydował się na kilka zmian, a dwójkową akcją popisali się Godlewski i Kurdziel, który zakończył całą wymianę skierowaniem piłki do siatki ale sędzia gola nie uznał twierdząc, ze "Seba" był na spalonym. Ale czy będąc za linią piłki w momencie podania jest się na spalonym? Przepisy mówią jasno, ze nie. Ale sędzia chyba o tym nie wie i zasugerował się tym, że przed Sebastianem stał tylko jeden zawodnik rywali. Kilka minut później kolejna nieuznana bramka. Po strzale z rzutu wolnego piłkę przed siebie wybił bramkarz gości i nabiegł na nią ze środka pola gry Godlewski i umieścił ją w bramce. Sędzia liniowy uniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego, a arbiter główny ja odgwizdał. Sęk w tym, że jeżeli któryś z zawodników Sztormu w momencie wykonywania rzutu wolnego był na spalonym to na pewno nie Łukasz. Ale doczekaliśmy się jeszcze bramek których nawet sędziowie nie mogli nie uznać. Na zakończenie dwie bramki do swojego dorobku dołożył Sebastian Kurdziel. Najpierw wykorzystując podanie Kamila Kurdybelskiego, a później wrzutkę Michała Michalskiego.
Sztorm pewnie prowadzi w ligowej tabeli i zmierza w kierunku V ligi. Do końca rozgrywek pozostały nam jeszcze cztery spotkania. Warte odnotowania jest to, że po 22 kolejkach Sebastian Kurdziel ma w swoim dorobku 22 bramki grając w 21 spotkaniach ligowych. Gratulujemy.